środa, 3 marca 2010

Wiosennych przygotowań czas nastał...

Tak, tak nastał nam Marzec, słońce coraz to wyżej i wyżej wznosi się na nieboskłonie, rośliny pomału budzą się do życia, ptaki coraz głośniej śpiewają, czuć WIOSNĘ!!!! Po tak długiej ZIMIE jak nigdy dotąd WIOSNY nam potrzeba, wiosny pachnącej kwieciem, zieloną, młodą trawką, żywymi kolorami, trelami ptaków. A jak WIOSNA to i Wielkanoc za pasem, więc czas przygotowań rozpoczęty....
Potrzeba świeżości, rześkości i nowego życia podsunęła mi pomysł na tegoroczne wiosenne dekoracje, zatem dominować będzie zieleń, młoda, świeża, pachnąca oraz róż - pastelowy, delikatny, optymistyczny a wszystko dopełnione delikatnością bieli.
Do dzieła ruszyły zatem nożyczki, materiały, koronki, nici, kokardy, kordonki, igły - celem wydziergania różności wszelakich, miłych dla oka, dających nadzieję i optymizm. Poczyniłam ptaszki i serduszka, w kolejce czekają zajączki. Swój udział w przygotowaniach miały również farby,pomagały pieczołowicie w powstawaniu jajek.

Zrobiło się kolorowo, radośnie, zaczyna się chcieć, chcieć żyć pełną piersią, działać, wymyślać, tworzyć. Nowe pomysły przychodzą do głowy, jak ja lubię taki stan!!!! Stan świadomości, że będzie ciepło, że dzień coraz dłuższy, że świat się zazieleni.


Nie moge zakończyć inaczej jak tylko słowami piosenki 2+1 ..."chodź pomaluj mój świat"...


Więc chodź pomaluj mój świat
Na żółto i na niebiesko
Niech na niebie stanie tęcza
Malowana Twoją kredką
Więc chodź pomaluj mi życie
Niech świat mój się zarumieni
Niech mi zalśni w pełnym słońcu
Kolorami całej Ziemi

... byle do WIOSNY.... jeszce tylko 18 dni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz