Po miesięcznej przerwie w pisaniu na początek podziękowania:
dla Was moi Kochani, za odwiedzanie mojego bloga( już ponad 5000 gości - takiej popularności się nie spodziewałam), opinie, komentarze,ciepłe słowa. Fakt że to co tworze podoba się tak wielu jest dla mnie niezmiernie miły i daje DUŻE poczucie zadowolenia. Dziekuję bardzo i zapraszam.....
Wiem, wiem przydałoby się jakieś candy jubileuszowe ale zmuszona jestem przełożyć je na wrzesień bom stale w rozjazdach i na walizkach, obiecuje że na pewno będzie.....
Zaległości- mam ich sporo:
- w pisaniu przede wszystkim, nie żebym nie miała o czym pisać......bo tego aż nadto..........ale ja ostatnio to robię jedynie dwie rzeczy,obie bardzo przyjemne: albo jestem z dziewczynami na Helu.....albo .....wykańczam dom (się.....) :-)
- w czytaniu - waszych blogów,choć to idzie mi w miarę systematycznie, czytam, podziwiam, zachwycam się.......choć nie zawsze mam czas na komentarze, jednak jestem i kibicuje nieustanie....
Zaległości nadrobię.......... będę pisać, pokazywać, relacjonować bo dużo do pokazania mam, sierpień będzie owocny w posty!!!
Czas na temat główny- marzenie moje kuchenne.....
Moja kuchnia........powstawała w mojej głowie długo, zmieniała się, ewoluowała, pewne pomysły odchodziły a w ich miejsce pojawiały się nowe.............jedno co było niezmienne to fakt, ze kuchnia ma być biała. I jest, moje magiczne miejsce, w którym oddam się mojej kolejnej wielkiej pasji jaką jest gotowanie, będę pitrasić, wymyślać, degustować........a wszystko to w naszej kuchni............kuchni, która od początku do końca jest tą wymarzoną, jedyną...........i jest nasza......w naszym domu.
Pozwólcie ze nie będę opisywać każdej fotografii, niech kuchnia przemówi do was sama,tak jak przemówiła do mnie.............bo ja niezmiennie zakochana w niej jestem......
dla Was moi Kochani, za odwiedzanie mojego bloga( już ponad 5000 gości - takiej popularności się nie spodziewałam), opinie, komentarze,ciepłe słowa. Fakt że to co tworze podoba się tak wielu jest dla mnie niezmiernie miły i daje DUŻE poczucie zadowolenia. Dziekuję bardzo i zapraszam.....
Wiem, wiem przydałoby się jakieś candy jubileuszowe ale zmuszona jestem przełożyć je na wrzesień bom stale w rozjazdach i na walizkach, obiecuje że na pewno będzie.....
Zaległości- mam ich sporo:
- w pisaniu przede wszystkim, nie żebym nie miała o czym pisać......bo tego aż nadto..........ale ja ostatnio to robię jedynie dwie rzeczy,obie bardzo przyjemne: albo jestem z dziewczynami na Helu.....albo .....wykańczam dom (się.....) :-)
- w czytaniu - waszych blogów,choć to idzie mi w miarę systematycznie, czytam, podziwiam, zachwycam się.......choć nie zawsze mam czas na komentarze, jednak jestem i kibicuje nieustanie....
Zaległości nadrobię.......... będę pisać, pokazywać, relacjonować bo dużo do pokazania mam, sierpień będzie owocny w posty!!!
Czas na temat główny- marzenie moje kuchenne.....
Moja kuchnia........powstawała w mojej głowie długo, zmieniała się, ewoluowała, pewne pomysły odchodziły a w ich miejsce pojawiały się nowe.............jedno co było niezmienne to fakt, ze kuchnia ma być biała. I jest, moje magiczne miejsce, w którym oddam się mojej kolejnej wielkiej pasji jaką jest gotowanie, będę pitrasić, wymyślać, degustować........a wszystko to w naszej kuchni............kuchni, która od początku do końca jest tą wymarzoną, jedyną...........i jest nasza......w naszym domu.
Pozwólcie ze nie będę opisywać każdej fotografii, niech kuchnia przemówi do was sama,tak jak przemówiła do mnie.............bo ja niezmiennie zakochana w niej jestem......
:) pierwsza:) ...Magda ...to się czuje...to że to kuchnia marzeń ...że tworzysz ją całą sobą i wszystkie w niej detale ...gratuluje :)
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie - kuchnia aż zaprasza, żeby spędzić w niej swój czas - takie magiczne miejsce spotkań, ploteczek przy winku i dobrej kolacji! Wszystko dopieszczone i przemyslane - aż nie mogę się doczekać kolejnych Twoich pomysłów i realizacji:)
OdpowiedzUsuńWidać tylko fragmencik, ale drewniane blaty, lampy i białe kafle- miodzio ;-)
OdpowiedzUsuńHehe, tez w niej sie zakochalam:)Biel z drewnianymi elementami, do tego kute konzole (nie znam doskonale polskiego,czy tak to sie nazywa?) I co mnie najbardziej sie podoba, to sa kafelki. Doskonale! Bardzo piekna kuchnia, zycze wlascicielce zeby jej sie tam fajnie gotowalo... i nie tylko gotowalo:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana!!!!!
OdpowiedzUsuńto ja Paty !!!!! i tu też będę Cię podglądać :))))))
Madziulku!kuchnia jest prześliczna i widać, że taka Twoja:)))ściskam mocno!!!MOnika J.
OdpowiedzUsuńpiękna kuchnia,,śliczne drewniane blaty.
OdpowiedzUsuńpowiedz gdzie kupiłaś piękne wsporniki do półeczek