Na portalu http://deccoria.pl/ ukazał się artykuł o moim blogu, był dostepny tu http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/blogowe-perelki-szyk-staroci,13,135.html była to recenzja bloga i mojej pracy w samych superlatywach, niewątpliwie jest to dla mnie duże wyróżnienie i docenienie mojej dotychczasowej pracy, za którą Redakcji Deccorii bardzo dziękuję, jednakże czuję się w pewnym stopniu zniesmaczona okolicznościami w jakich miało to miejsce. Artukuł ukazał sie na łamach Portalu bez mojej zdody, ba nawet bez jakiego kolwiek powiadomienia mnie o tym fakcie i tu poczułam sie urazona, mam prawo... mam w końcu to mój blog, moje zdjęcia, moja praca a klauzula o nie zamieszczaniu zdjęc bez mojej zgody widnieje na blogu. Nie mam nic przeciwko promowaniu mojego bloga, jest to niewątpliwie bardzo dobra reklama mojej pracy i Deccoria.pl przyczyniła się do rozpropagowania mojego bloga szerszej publiczności, raz jeszcze dziekuje. Pewnie nie jedna osoba powie "....chwala ją, promują a ta jeszcze narzeka..." Nie narzekam, chodzi mi jedynie o sam fakt nie powiadomienie mnie o tym.
Redakcja po moim mailu zdjęła recenzję z emisji, zostałam przeproszona i zapewniona, ze recenzja miała na celu wyróżnienie mojej pracy i promocję bloga, wierzę że tak było.. Nie żywię urazy do Portalu, czuję się tylko rozczarowana. Czy artykuł wróci na łamy Portalu nie wiem to pozostawiłam w gestii Redakcji, jeśli tak chciabym o tym fakcie zostać poinformowana.
Dziękuję.
P.S.
Już niedługo kolejny post o wydarzeniach jakie bez reszty wyłaczyły mnie z blogowego świata.
Pozdrawiam serdecznie.
Lutajka
.png)
Cały czas czekam na nowości i nowinki i zdjęcia i kwiaty i wnętrza Toje:) Faktycznie, sytuacja niejasna z artykułem, we wszystkim należy pamiętać o zasadach dobrego wychowania - wypadało powiadomić Cię - to na pewno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oczywiście masz rację . Taka strona jak Decoria.pl , zachowała się tak nieprofesjonalnie :( , Jestem bardzo zdziwiona, powinnismy zwracać uwagę za każdym razem , aby nie było takich sytuacji..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, mnie także spotkało to wyróżnienie - i deccoria.pl poleca mój blog, jednak ja zostałam wcześniej powiadomiona o tym fakcie i poproszona o zgodę, więc pewnie to jakieś niedopatrzenie z ich strony. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że utarłaś im nosa, też bym się wściekła. No i nie dobrze, że Cię nie ma, trzymam kciuki i ślę pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że pozostałaś zniesmaczona!!!pozdrawiam Lutajko!!!
OdpowiedzUsuń